Pomogłam synowi spłacić kredyt na dom. Teraz słyszę: „To mój dom, nie twój!” – Czy matka naprawdę nigdy nie powinna oczekiwać wdzięczności?
Całe życie poświęciłam dzieciom, a gdy syn potrzebował pomocy z kredytem, oddałam mu wszystko, co miałam. Teraz czuję się w jego domu jak intruz, a każda próba rozmowy kończy się kłótnią. Czy naprawdę matka nie ma prawa do własnego zdania pod własnym dachem?