Teść, który pożera nasz dom – czy rodzina ma granice? Moja walka o własną przestrzeń
Od miesięcy żyję w napięciu, bo mój teść codziennie wpada do naszego domu bez zapowiedzi i wyjada nam jedzenie. Kocham rodzinę, ale czuję się coraz bardziej bezsilna i niezrozumiana przez męża. Czy można postawić granice, nie raniąc bliskich i nie rozbijając małżeństwa?