Poszukiwanie Porady: Czujemy się Niepotrzebni Naszym Dzieciom po 60-tce

Drodzy Członkowie Społeczności,

Nazywam się Zoey, a wraz z moim mężem, Erikiem, niedawno zetknęliśmy się z trudnym uświadomieniem. Wkraczając w nasze sześćdziesiątki, zrozumieliśmy, że nasza obecność wydaje się być nieco zbędna w życiu naszych dzieci, Jamesa, George’a i Sadie. To sprawiło, że czujemy się nieco zagubieni, zastanawiając się nad naszymi rolami i kolejnymi krokami, które powinniśmy podjąć.

Przez lata nasze życie kręciło się wokół potrzeb naszych dzieci, od ich szkolnych dni po wsparcie w różnych wyzwaniach życiowych. Teraz, gdy dorosły i stały się niezależne, nasze interakcje zmniejszyły się, a nasze rady wydają się być już niepotrzebne. Ta zmiana była stopniowa, ale zauważalna, pozostawiając nas z głębokim poczuciem pustki i zbędności.

Zwracamy się do tej społeczności z prośbą o Wasze spostrzeżenia i porady. Dlaczego dochodzi do tego oddalenia? Czy jest to naturalna część życia, którą powinniśmy po prostu zaakceptować i dostosować się do niej? Jak inni w podobnych sytuacjach radzili sobie z tymi uczuciami? Czy powinniśmy to potraktować jako sygnał, aby zacząć bardziej skupiać się na własnym życiu i zainteresowaniach, być może odkrywając na nowo aspekty siebie, które zostały odłożone na bok podczas wychowywania rodziny?

Stoimy na rozdrożu i głęboko cenimy wszelkie perspektywy lub doświadczenia, które moglibyście podzielić, pomagając nam nawigować w tej nowej fazie naszego życia.

Dziękujemy za przeczytanie i za wszelkie porady, które możecie zaoferować.

Serdecznie pozdrawiam,

Zoey i Eric