Pomocy! Moja Teściowa Wprowadziła Się Bez Zapowiedzi!
Cześć wszystkim,
Naprawdę potrzebuję teraz rady i wsparcia. Oto sytuacja: moja teściowa, Ela, pojawiła się u nas znikąd i oznajmiła, że się do nas wprowadza. Bez wcześniejszego powiadomienia, bez dyskusji—po prostu z walizkami w ręku i „Cześć, zostaję na dłużej!”
Byłam kompletnie zaskoczona. Mój mąż, Jacek, nie wydawał się zbyt zdziwiony, co sprawia, że myślę, iż mógł wiedzieć o tym planie, ale mi nie powiedział. Byłam tak przytłoczona, że spakowałam swoje rzeczy i rzeczy naszej córki Hani i pojechałam do rodziców.
Teraz siedzę tutaj, próbując wymyślić, co dalej. Kocham Jacka, ale to dla mnie ogromna sprawa. Czuję, że moja przestrzeń osobista i nasza rodzinna dynamika są naruszane. Poza tym, Ela i ja nigdy nie dogadywałyśmy się zbyt dobrze, więc myśl o wspólnym mieszkaniu na czas nieokreślony bardzo mnie stresuje.
Czy ktoś z Was był w podobnej sytuacji? Jak sobie z tym poradziliście? Czy powinnam poważnie porozmawiać z Jackiem o ustaleniu granic? A może powinnam spróbować dogadać się z Elą i znaleźć sposób na współistnienie? Każda rada będzie bardzo mile widziana!
Z góry dziękuję,
Ela