Pomocy! Moja Teściowa Chce, Żebyśmy Żyli Według Jej Zasad
Witajcie wszyscy,
Naprawdę potrzebuję porady i pomyślałam, że zwrócę się do Was o pomoc. Oto sytuacja: moja teściowa, Ewelina, mieszka z nami od kilku miesięcy. Początkowo miało to być tymczasowe rozwiązanie, ale wygląda na to, że zostanie na dłużej. Problem w tym, że Ewelina zaczęła narzucać swoje zasady i oczekiwania dotyczące tego, jak powinniśmy żyć.
Na przykład, nalega, abyśmy przestrzegali jej ścisłych harmonogramów posiłków i ciągle przestawia nasze meble i dekoracje, aby pasowały do jej gustu. Doszło do tego, że czuję się jak gość we własnym domu. Mój mąż, Jacek, jest w kropce i nie chce urazić swojej mamy, ale ja zaczynam czuć się naprawdę sfrustrowana.
Wczoraj postanowiłam porozmawiać z Eweliną i delikatnie przypomniałam jej, że to jest nasz dom i że mamy swoje własne sposoby na życie. Nie przyjęła tego dobrze i oskarżyła mnie o brak szacunku. Teraz atmosfera w domu jest bardzo napięta i nie wiem, co robić dalej.
Czy ktoś z Was miał podobną sytuację? Jak sobie z tym poradziliście? Czy powinnam postawić na swoim czy spróbować znaleźć kompromis? Każda rada, jak przejść przez to bez wywoływania rodzinnej kłótni, będzie bardzo cenna!
Z góry dziękuję za pomoc!
- Gabriela