Pomocy! Moja Synowa Narzeka na Mojego Syna

Witajcie wszyscy,

Naprawdę potrzebuję porady i pomyślałam, że zwrócę się do Was o pomoc. Moja synowa, Wioletta, ostatnio non stop do mnie dzwoni, narzekając, że mój syn, Damian, całkowicie przestał pomagać w domu. Ostrzegałam ją, że tak może się stać, kiedy się pobrali, ale teraz, gdy to się dzieje, nie wiem, co robić.

Wioletta jest bardzo sfrustrowana i czuje, że wszystko robi sama. Rozumiem ją; zarządzanie domem w pojedynkę jest trudne. Ale Damian zawsze był trochę… powiedzmy, wyluzowany, jeśli chodzi o obowiązki domowe. Kocham ich oboje i chcę pomóc, ale nie jestem pewna, jak to zrobić, żeby nie pogorszyć sytuacji.

Czy powinnam porozmawiać z Damianem bezpośrednio? Czy to tylko sprawi, że stanie się defensywny? Może powinnam zasugerować im wizytę u terapeuty? A może jest coś innego, co mogę zrobić, aby zachęcić go do większego zaangażowania?

Nie chcę wyjść na wtrącającą się teściową, ale też nie chcę, żeby Wioletta czuła się bez wsparcia. Każda rada będzie mile widziana!

Z góry dziękuję,

Karolina