Pomocy! Moja Synowa Myśli, Że Jestem Chciwa na Jajka

Cześć wszystkim,

Naprawdę potrzebuję porady w sprawie sytuacji, która mnie niepokoi. Oto, co się stało: piekłam ciasto i zauważyłam, że brakuje jajek, których potrzebowałam. Zapytałam moją synową, Wiktorię, czy wie, gdzie się podziały. Ku mojemu zaskoczeniu, odpowiedziała mi ostro, mówiąc, że jestem chciwa i że kupi sobie własną lodówkę, żebym mogła jeść swoje jedzenie.

Byłam całkowicie zaskoczona jej reakcją. Nie chciałam jej oskarżać ani nic takiego; po prostu potrzebowałam jajek do ciasta. Teraz jest między nami bardzo niezręcznie i nie wiem, jak to naprawić.

Czy ktoś z was miał podobną sytuację? Jak podejść do Wiktorii, żeby nie pogorszyć sprawy? Czy powinnam przeprosić, mimo że nie uważam, że zrobiłam coś złego? A może powinnam to po prostu zostawić i liczyć na to, że samo się rozwiąże?

Dla kontekstu, wszyscy mieszkamy razem i zazwyczaj dzielimy się zakupami bez problemów. To pierwszy raz, kiedy coś takiego się wydarzyło. Naprawdę martwię się, że jeśli tego nie rozwiążemy, może to stworzyć większy rozłam w naszych relacjach.

Będę wdzięczna za wszelkie porady! Z góry dziękuję!