„W Domu Mój Mąż Jest Wybredny. U Swojej Mamy Zje Wszystko”
W domu Robert jest niesamowicie wybredny. Ale gdy tylko odwiedzamy jego matkę, zjada wszystko i nawet prosi o dokładkę. Potrafi być surowy wobec mnie, jeśli nie spełniam jego standardów.
W domu Robert jest niesamowicie wybredny. Ale gdy tylko odwiedzamy jego matkę, zjada wszystko i nawet prosi o dokładkę. Potrafi być surowy wobec mnie, jeśli nie spełniam jego standardów.
Nasze marzenia o przyszłości były jasne, ale życie miało swoje własne plany. Na początku mieszkaliśmy w wynajmowanym mieszkaniu, a nasze pensje jako młodych nauczycieli ledwo wystarczały na życie. To jest historia o tym, jak wszystko się rozpadło.
Bartek poinformował swojego ojca, Piotra, że ich sąsiadka, Kasia, jest w ciąży. „To się z nią ożeń,” powiedział Piotr. „Jestem za młody. Nie chcę się żenić,” odpowiedział Bartek. „Naprawdę?” Piotr zaśmiał się. „Jesteś mężczyzną, gdy chodzi o gonienie dziewczyn, ale chłopcem, gdy chodzi o małżeństwo? Tak to jest?” Następnie zawołał swoją żonę. „Ewa, chodź tutaj!…”
Szukam porady, jak poradzić sobie z sytuacją, w której moja córka stała się nie do poznania i jest całkowicie kontrolowana przez swojego męża.
Pytanie zostało zadane spokojnym, normalnym tonem, ale wywołało wybuchową reakcję mojego męża. Adam, który do tej pory był opanowany, wybuchł głośnym przekleństwem. Zaskoczona Hania upuściła widelec.
Szukam porady, jak poradzić sobie z ciągłymi telefonami mojej teściowej do mojego męża.
Nawet jeśli ugotuję jedzenie rano, mój mąż Henryk nie zje go wieczorem. On je tylko świeże, gorące posiłki. Muszę wstawać godzinę wcześniej, aby przygotować mu śniadanie i wymyślić coś na obiad. Kolacja jest robiona zaraz po powrocie z pracy. A propos, nie zadowoli się kanapką na obiad; wymaga pełnego posiłku. Rano muszę smażyć kotlety, piec kurczaka. Nie
Dwa lata temu para kupiła dom na kredyt hipoteczny i teraz powoli go remontują. Zdecydowali się nie oszczędzać na materiałach i wynagrodzeniach dla fachowców. Babcia Natana zmarła krótko przedtem.
Mój mąż Michał właśnie zrzucił na mnie bombę. Powiedział, że jeśli nie zgodzę się, aby jego mama zamieszkała z nami, to się ze mną rozwiedzie. Potrzebuję porady, co robić!
Robert poznał Elę w pracy. Oboje byli szczęśliwi, inteligentni i zadbani—idealna para. Teraz, po pięciu latach małżeństwa, nadal nie mają dzieci, a Robert jest coraz bardziej sfrustrowany ekstremalnymi nawykami oszczędnościowymi Eli.
Po dziesięciu latach małżeństwa w końcu uwolniłam się od stereotypów wpajanych przez moją matkę, babcię i teściową na temat bycia idealną żoną. Taką, która pracuje, opiekuje się dziećmi, utrzymuje dom w czystości, gotuje pyszne posiłki i dba o to, by jej mąż zawsze był dobrze ubrany, najedzony i szczęśliwy. Mój mąż Michał nawet tego nie doceniał; brał to wszystko za pewnik.
– „Powiedziała swojemu synowi sześć miesięcy przed naszym ślubem, w momencie, gdy mnie pierwszy raz zobaczyła – nie żeni się z nią, ona nie nadaje się na żonę!” wspomina trzydziestoletnia Kasia. „Jest za ładna. Zwariuje! Oczywiście, wtedy się z tego śmialiśmy, mówiąc, że Janek powinien poślubić krokodyla, żeby mieć pewność, że nie zostanie wykorzystany… Ale…”