Wróciłam ze szpitala z noworodkiem, a w domu zastałam chaos. Czy można wybaczyć taką obojętność?
Wróciłam do domu po porodzie, pełna nadziei i strachu, a zastałam bałagan i brak wszystkiego, co potrzebne dla dziecka. Mój partner, Michał, nie przygotował niczego, choć obiecywał, że się wszystkim zajmie. Teraz nie wiem, czy potrafię mu zaufać i jak poradzić sobie z tym zawodem.