Syn obiecał, że zaopiekuje się mną na starość. Po podpisaniu dokumentów zorientowałam się, że właśnie zostałam bezdomna
Moja historia to opowieść o zaufaniu, które zostało zdradzone przez własne dziecko. Przez lata wierzyłam, że syn będzie moją ostoją na starość, lecz jedno podpisane pełnomocnictwo zmieniło wszystko. Teraz stoję u progu życia bez dachu nad głową, pytając siebie, gdzie popełniłam błąd.