Pomocy! Moja Synowa Nie Wychowuje Moich Wnuczek Prawidłowo
Mam problem z stylem wychowawczym mojej synowej i potrzebuję porady, jak sobie z tym poradzić.
Mam problem z stylem wychowawczym mojej synowej i potrzebuję porady, jak sobie z tym poradzić.
Rozpieszczając swoje dzieci i spełniając ich kaprysy, w końcu zbierają konsekwencje swojej pobłażliwości. W każdym sklepie można znaleźć dziecko rzucające się na ziemię. Wystarczy usłyszeć „kup mi to.”
Mam przyjaciółkę o imieniu Klara, która ma 68 lat. Niedawno trafiła do szpitala z powodu udaru, ale nie znam wszystkich szczegółów. Może to być związane z jej wiekiem lub niezdrowym trybem życia (zła dieta, brak ruchu itp.). Jej syn, Łukasz, od kilku lat mieszka w innym województwie, 800 kilometrów dalej. Ma tam swoją rodzinę, żonę i dzieci. Nagle jego matka
Jabłka, banany i ciasteczka – „Dla mojego ulubionego wnuczka!” Babcia promienieje z dumy. Podczas gdy ona rozpieszcza Huberta, Lena obserwuje to z mieszanymi uczuciami, zaniepokojona lekcjami, które jej syn wynosi na temat jedzenia, pobłażliwości i uczciwości.
Wychowywana głównie przez moją ciocię Karolinę, byłam chroniona przed chaosem życia mojej matki, Melisy. Była zapracowaną agentką nieruchomości, zawsze zbyt zajętą dla życia rodzinnego. Moje dzieciństwo było naznaczone brakiem matczynej obecności, co utrudniało mi nawiązanie z nią więzi. Teraz, będąc rodzicem, jestem zdeterminowana, by robić rzeczy inaczej, pomimo rad Melisy na temat wychowania dzieci.
To powszechny scenariusz dla rodziców i opiekunów: jesteś w trakcie ważnej rozmowy lub zadania, a Twoje dziecko przerywa Ci z entuzjazmem, aby podzielić się swoim najnowszym odkryciem lub myślą. Chociaż ich entuzjazm jest wzruszający, kluczowe jest również nauczenie ich szacunku do czasu i przestrzeni innych. Ta historia bada podróż rodziny, która stara się wpoić tę lekcję, ze szczególnym uwzględnieniem nieoczekiwanych wyzwań, z jakimi się spotykają.