Rozwód przez rosół, czyli jak jedno gotowanie rozbiło moją rodzinę

Rozwód przez rosół, czyli jak jedno gotowanie rozbiło moją rodzinę

Od pierwszego dnia małżeństwa czułam, że coś jest nie tak, ale dopiero odmowa gotowania obiadu stała się iskrą, która podpaliła cały mój świat. Przez lata próbowałam być idealną żoną, aż w końcu powiedziałam dość i wybrałam siebie. Dziś pytam: czy naprawdę warto poświęcać własne szczęście dla cudzych oczekiwań?