Kiedy przyrodni brat zapukał do drzwi – i odebrał mi wszystko
Mój świat rozpadł się w jednej chwili, gdy nieznajomy mężczyzna pojawił się na progu naszego mieszkania w Łodzi i oznajmił, że jest moim przyrodnim bratem. Po śmierci rodziców zostałam sama, a on przyszedł po swoje – po połowę wszystkiego, co kochałam. Teraz, siedząc w pustym pokoju, pytam siebie: czy można wybaczyć komuś, kto zabrał ci dom i przeszłość?