To nie jest dom, to pole bitwy. Historia o tym, jak łatwo można się zgubić w rodzinie
Od dzieciństwa czułem się niechciany i niepotrzebny, a dom był dla mnie miejscem pełnym krzyków i wzajemnych pretensji. Moja relacja z matką była jak niekończąca się wojna, a ojciec zniknął z mojego życia, zanim zdążyłem go naprawdę poznać. Dziś, stojąc na krawędzi dorosłości, zastanawiam się, czy można jeszcze naprawić to, co zostało zniszczone przez lata milczenia i gniewu.