„Nie spiesz się z małżeństwem, Lena!” – Ucieczka panny młodej spod kontroli cudzej rodziny
Stojąc w białej sukni przed kościołem, czułam się jak aktorka w cudzym przedstawieniu. Każdy dzień narzeczeństwa odbierał mi oddech, bo rodzina Pawła chciała decydować o wszystkim – od mojej sukni po przyszłość moich dzieci. Czy odważę się zawalczyć o siebie, zanim będzie za późno?