Oddałam synowi dom, wyremontowałam go i umeblowałam. Teraz jego żona chce go sprzedać.
Całe życie poświęciłam, by zapewnić synowi lepszy start. Teraz, gdy oddałam mu dom, jego żona chce go sprzedać, a ja czuję się zdradzona i niepotrzebna. Czy to ja jestem winna, że nie potrafię zaakceptować ich decyzji?