„Masz miesiąc, żeby się wyprowadzić!” – jedno zdanie teściowej, które zburzyło mój świat

„Masz miesiąc, żeby się wyprowadzić!” – jedno zdanie teściowej, które zburzyło mój świat

W jednej chwili moja teściowa wyrzuciła nas z mieszkania, a ja poczułam, jak grunt usuwa mi się spod nóg. Razem z mężem, Grzegorzem, musieliśmy zmierzyć się nie tylko z brakiem dachu nad głową, ale też z rodzinnymi konfliktami i pytaniem, gdzie kończy się pomoc, a zaczyna samodzielność. Ta historia to zapis moich emocji, rozczarowań i prób zrozumienia, co znaczy być rodziną.