Konfrontacja na placu zabaw: Obrona córki, która przyniosła żal
Na placu zabaw doszło do incydentu, który wstrząsnął moim spokojem. Moja reakcja była daleka od tego, co uważam za swoje zwykle opanowane ja. W obronie mojej trzyletniej córki, Zosi, straciłem kontrolę, co pozostawiło mnie z poczuciem winy.