„Na Urodziny Mojego Męża Cała Jego Rodzina Pojawia Się Bez Zaproszenia, a Ja Utknęłam w Kuchni na Dni: W Tym Roku Postanowiłam Coś Zmienić”
Tak bardzo przyzwyczailiśmy się do nachalności rodziny mojego męża, że nawet bez zapraszania kogokolwiek, spędzam co najmniej dwa dni w kuchni. Przygotowując jedzenie dla głodnych gości, którzy nigdy nie zostali faktycznie zaproszeni. Zazwyczaj goście nie przynoszą prezentów. Uważają, że samo pojawienie się w naszym domu i poświęcenie uwagi to wystarczający prezent.