Miłość, która stała się moim więzieniem: Historia Magdy z podwarszawskiej Zielonki
Od pierwszych chwil mojego małżeństwa z Pawłem czułam się jak w bajce, ale z czasem miłość zamieniła się w pułapkę, z której nie potrafiłam się uwolnić. Rodzinne konflikty, presja teściowej i własne niespełnione marzenia sprawiły, że każdego dnia gasłam coraz bardziej. Dziś stoję na rozdrożu, pytając samą siebie, czy mam jeszcze odwagę zawalczyć o własne życie.