Mieszkanie po ojcu, którego nigdy nie znałam – a teraz mama żąda połowy. Czy to sprawiedliwe?
Całe życie żyłam w przekonaniu, że nie mam ojca. Gdy dowiedziałam się prawdy i odziedziczyłam po nim mieszkanie, mama zażądała połowy. Teraz stoję przed wyborem: walczyć o swoje czy zrozumieć jej motywacje?