Akceptując Niepewność: Moja Droga z Lękiem o Małżeństwo Mojej Córki
Wzruszająca opowieść o tym, jak wiara i modlitwa przyniosły pocieszenie, ale nie zdołały całkowicie rozwiać lęku związanego z małżeństwem mojej córki z jej mężem, Markiem.
Wzruszająca opowieść o tym, jak wiara i modlitwa przyniosły pocieszenie, ale nie zdołały całkowicie rozwiać lęku związanego z małżeństwem mojej córki z jej mężem, Markiem.
Wszyscy moi znajomi mówili, że to zły pomysł i że nie powinnam tak często pomagać dorosłym dzieciom. Jednak czułam, że to konieczne. Kiedy moja córka poprosiła mnie, żebym zamieszkała z nimi na tydzień, aby zająć się wnukiem, podczas gdy ona przygotowuje się do egzaminów, zgodziłam się bez wahania. Okazało się, że potrzebowali pomocy w czymś więcej niż tylko opiece nad dzieckiem.
Wszyscy moi znajomi mówili, że to zły pomysł i że nie powinnam tak często pomagać dorosłym dzieciom. Jednak czułam, że to konieczne. Kiedy moja córka poprosiła mnie, żebym zamieszkała z nimi na tydzień, aby zająć się wnukiem, podczas gdy ona przygotowuje się do egzaminów, zgodziłam się bez wahania. Okazało się, że potrzebowali pomocy w czymś więcej niż tylko opiece nad dzieckiem.
Emilia zawsze była silna i mądra. Uprawiała sport i regularnie wygrywała zawody. Cała szkoła była z niej dumna. Jakoś udawało jej się utrzymywać wysokie oceny, mimo że sportowcy zazwyczaj mają z tym trudności. Czasami, gdy dzieci odnoszą sukcesy, dorastają i nagle się zmieniają. Ale Emilia się nie zmieniła. Założyła firmę w naszym małym miasteczku. Wszystko wydawało się w porządku, aż do momentu, gdy
Nie wiedząc, co robić, postanowiła zapytać go. On wiedział dokładnie, czego chce: „Karnet na siłownię.” „Ale przecież nie lubisz sportu, prawda?” zdziwiła się. „Nie.”