Potrzebuję Porady: Wyrzuciłam Syna i Synową z Domu, Czuję się Skonfliktowana
Szukam porady po podjęciu trudnej decyzji o poproszeniu syna i synowej o opuszczenie mojego domu.
Szukam porady po podjęciu trudnej decyzji o poproszeniu syna i synowej o opuszczenie mojego domu.
Zostawił żonę i dwoje małych dzieci. Jedno miało trzy lata, drugie prawie dwa. Mieszkali w domu jego matki. Moja matka od razu powiedziała swojej synowej
Moja mama nigdy nie kontynuowała nauki na wyższym poziomie, co mój ojciec jej nieustannie wypominał. Mieliśmy dużą, zżytą rodzinę i mieszkaliśmy z dziadkami. Kiedy miałam sześć lat, wszystko się zmieniło.
Ta historia przydarzyła się moim znajomym na przedmieściach Warszawy. Zgodzili się podzielić swoim doświadczeniem. Mieszkali razem od około sześciu lat. Pewnego lata postanowili przenieść się do swojego domu nad jeziorem, aby go wyremontować i uczynić bardziej komfortowym. Mieli wiele planów, ale wszystko przybrało nieoczekiwany obrót, gdy jego córka z poprzedniego małżeństwa pojawiła się bez zapowiedzi.
Miałam zaledwie 23 lata, gdy mój mąż mnie opuścił, zostawiając mnie samą z naszym małym synem, Michałem. Michał miał wtedy tylko trzy lata. Mój mąż odszedł, bo nie potrafił sprostać obowiązkom rodzinnym – wolał wydawać pieniądze na siebie i swoją nową dziewczynę niż na nas. Lata później, znajduję się w napiętej relacji z moim synem i jego żoną, wszystko przez prostą prośbę.
Kiedy mąż Sereny ją opuścił, ja właśnie miałam rozpocząć nowy rozdział w swoim życiu. Pamiętam, jak odwiedziłam naszą matkę, która wpatrywała się bezmyślnie przez okno. „Bryan złożył pozew o rozwód. Teraz musimy upewnić się, że będzie płacił alimenty, bo inaczej Serena sobie nie poradzi.” Nie wspomniała ani słowa o moim nadchodzącym ślubie.
Piszę to, czując się zupełnie zdruzgotana po kolejnej kłótni z moją córką. Nie mogę tego dłużej znosić i muszę podzielić się swoją historią. Mój mąż rozumie, ale wielu naszych przyjaciół mówi: czego się spodziewałaś, twoja córka jest teraz mężatką, ma swoją rodzinę. To jej mąż narzuca jej swoją wolę – nasz znienawidzony zięć! Jakby ją zahipnotyzował! Nasza córka
Sześć miesięcy temu Robert przyprowadził do mojego domu Hanię i powiedział, że będą u mnie mieszkać przez jakiś czas, dopóki nie znajdą odpowiedniego mieszkania do wynajęcia. Nie spieszyłem się z nimi; pozwoliłem im zostać. Dałem im pokój, ale wiele moich rzeczy wciąż tam było. W końcu nie mogłem po prostu wrzucić wszystkich swoich rzeczy do jednej torby, aby zrobić dla nich miejsce.
Brutalna rzeczywistość była taka, że badania medyczne wykazały, iż Jacek nie może być biologicznym ojcem. Mimo to, nie chcieliśmy rezygnować z naszego marzenia o posiadaniu rodziny. Jednak matka Jacka miała inne plany.
Moja teściowa robi dramaty po tym, jak włożyliśmy mnóstwo wysiłku w remont jej domu. Potrzebuję porady, jak sobie z tym poradzić.
Wioletta nigdy nie chwaliła się swoim małżeństwem, ale w głębi duszy była bardzo dumna ze swojej rodziny. Ona i Franciszek byli razem zaledwie kilka lat, ale już się pobrali, zamieszkali razem i mieli uroczą córkę. Z Franciszkiem czuła się jak za kamiennym murem, choć czasami ten mur zbyt mocno chronił ją przed światem zewnętrznym. Wioletta nigdy
Kilka tygodni temu, około dziesiątej wieczorem, zadzwonił do mnie mój syn, Kamil. Powiedział, że Gabriela, moja synowa, została zabrana do szpitala karetką i nie ma nikogo, kto mógłby zająć się ich dzieckiem. W drodze do szpitala Kamil przywiózł ich siedmiomiesięczną córeczkę do mnie i błagał: „Proszę, pomóż nam, nie ma nikogo innego, kto mógłby zająć się dzieckiem.” Oczywiście zgodziłam się, mimo że