„Żona Mojego Syna to Prawdziwa Udręka: Zmusza Go do Robienia Wszystkich Obowiązków Domowych”
– Cześć, Aniu. Jak leci? Coś nowego?
– Cześć, Aniu. Jak leci? Coś nowego?
Aaron postanowił po pracy pojechać do rodziców, aby nie zarazić dzieci. W końcu dwójka chorych dzieci to katastrofa, więc poparłam jego decyzję. Ale sprawy nie potoczyły się zgodnie z planem.