Zostawiłam wszystko dla córki. Dziś ona mnie nie potrzebuje, a ja nie wiem, kim jestem…
Zawsze wierzyłam, że poświęcenie dla dziecka to najlepsza decyzja. Teraz, gdy Julia dorasta i coraz mniej mnie potrzebuje, czuję się zagubiona i niewidzialna. Czy można odzyskać siebie, gdy przez lata żyło się tylko dla innych?