"Zamiast Zająć się Własnym Dzieckiem, Zwrócił się do Swojej Matki: Moja Przyjaciółka Powiedziała, że To Moja Wina"

„Zamiast Zająć się Własnym Dzieckiem, Zwrócił się do Swojej Matki: Moja Przyjaciółka Powiedziała, że To Moja Wina”

Kasia ma 29 lat. Jest młodą matką na urlopie macierzyńskim. Jak wiele kobiet, Kasia chciała zadowolić swojego partnera, więc starała się mu we wszystkim pomagać i nie obciążać go swoimi problemami. Jednak po urodzeniu ich syna sytuacja się zmieniła. Nie znalazła zrozumienia i wsparcia u swojego męża. Jej przyjaciółka powiedziała jej, że

"Kiedy Zaczęłam Mieć Problemy, Żaden z Krewnych Mojego Męża Nie Zapytał, Jak Się Czuję": Nie Zamierzam Już Wyciągać Pomocnej Dłoni do Rodziny Mojego Męża

„Kiedy Zaczęłam Mieć Problemy, Żaden z Krewnych Mojego Męża Nie Zapytał, Jak Się Czuję”: Nie Zamierzam Już Wyciągać Pomocnej Dłoni do Rodziny Mojego Męża

Kasia i siostra jej męża, Ela, nigdy nie mogły się dogadać. Od momentu, gdy Kasia stała się częścią rodziny, zdała sobie sprawę, że nie jest mile widziana. Pomimo jej starań, aby naprawić relacje i złagodzić konflikty, czuła się jakby uderzała głową w mur. Pracując w lokalnej przychodni, Kasia zawsze była osobą, do której zwracali się teściowie w sprawach medycznych, ale kiedy sama potrzebowała wsparcia, nikt nie był dla niej.

"Kiedy Zaczęłam Mieć Problemy, Żaden z Krewnych Mojego Męża Nie Zapytał, Jak Się Czuję": Nie Zamierzam Już Wyciągać Pomocnej Dłoni do Rodziny Mojego Męża

„Kiedy Zaczęłam Mieć Problemy, Żaden z Krewnych Mojego Męża Nie Zapytał, Jak Się Czuję”: Nie Zamierzam Już Wyciągać Pomocnej Dłoni do Rodziny Mojego Męża

Kasia i siostra jej męża, Ela, nigdy nie mogły się dogadać. Od momentu, gdy Kasia stała się częścią rodziny, zdała sobie sprawę, że nie jest mile widziana. Pomimo jej starań, aby naprawić relacje i złagodzić konflikty, czuła się jakby uderzała głową w mur. Pracując w lokalnej przychodni, Kasia zawsze była osobą, do której zwracali się teściowie w sprawach medycznych, ale kiedy sama potrzebowała wsparcia, nikt nie był dla niej.

"Kiedy Przeżywałam Trudne Chwile, Rodzina Mojego Męża Nigdy Nie Zapytała, Jak Się Czuję": Już Nie Wyciągnę Pomocnej Dłoni

„Kiedy Przeżywałam Trudne Chwile, Rodzina Mojego Męża Nigdy Nie Zapytała, Jak Się Czuję”: Już Nie Wyciągnę Pomocnej Dłoni

Od momentu, gdy wyszłam za mąż za Piotra, czułam się jak outsider w jego rodzinie. Pomimo moich starań, aby budować mosty i naprawiać relacje, było jasne, że nie jestem mile widziana. Pracując jako pielęgniarka, często pomagałam teściom w umawianiu wizyt lekarskich i udzielaniu porad, ale kiedy sama potrzebowałam wsparcia, nikt nie był w pobliżu.