"W zeszłym tygodniu moja mama przyjechała do mnie: Dom, który kiedyś nazywała swoim, już do niej nie należał"

„W zeszłym tygodniu moja mama przyjechała do mnie: Dom, który kiedyś nazywała swoim, już do niej nie należał”

Moja mama i ojczym są teraz na emeryturze. Ona ma 67 lat, a on 74. Mój ojczym ledwo chodzi, więc mama się nim opiekuje. Zawsze dobrze się dogadywali, doradzali sobie nawzajem i nigdy się nie kłócili. Aż do niedawna. Trzydzieści lat temu poślubił kobietę z dwójką małych dzieci, za co jesteśmy bardzo wdzięczni. Teraz wszystko się zmieniło.

"Kiedy Potrzebowałam Wsparcia, Rodzina Mojego Męża Odwróciła Się Ode Mnie: Nie Będę Już Ich Ratunkiem"

„Kiedy Potrzebowałam Wsparcia, Rodzina Mojego Męża Odwróciła Się Ode Mnie: Nie Będę Już Ich Ratunkiem”

Od momentu, gdy wyszłam za mąż, czułam się jak outsider w rodzinie mojego męża. Pomimo moich starań, by budować mosty i naprawiać relacje, było jasne, że nie jestem mile widziana. Pracując jako pielęgniarka, byłam zawsze osobą, do której zwracano się po porady medyczne i przysługi. Ale kiedy sama zmagałam się z problemami, nikt z rodziny mojego męża nie zaoferował pomocy. Teraz postanowiłam przestać być ich kołem ratunkowym.

"Przestałam Wspierać Finansowo Mojego Syna, a On Przestał Mnie Odwiedzać: Nie Widziałam Mojej Wnuczki Od Ponad Roku"

„Przestałam Wspierać Finansowo Mojego Syna, a On Przestał Mnie Odwiedzać: Nie Widziałam Mojej Wnuczki Od Ponad Roku”

Jako emerytka nie mogę już zapewniać wsparcia finansowego. Wydaje się, że mój syn mnie już nie potrzebuje, ponieważ przestał mnie zapraszać i nie odwiedza mnie z wnuczką. To bolesne uświadomić sobie, że mój syn mógł mnie wykorzystywać. Pracowałam ciężko przez całe życie, aby dać mu wszystko, co najlepsze, podejmując się wielu prac. Teraz, na emeryturze, czuję się porzucona i samotna.

"Moja Córka Ma Do Mnie Żal, Że Nie Wspieram Jej Finansowo Jak Jej Teściowie"

„Moja Córka Ma Do Mnie Żal, Że Nie Wspieram Jej Finansowo Jak Jej Teściowie”

Ostatnio moja jedyna córka, Emilia, wyraziła swoje niezadowolenie z powodu braku wsparcia finansowego z mojej strony. Problem polega na tym, że jej teściowie ciągle pomagają im finansowo. Ale jak może mnie porównywać, emerytowaną wdowę, do jej teściów, którzy są odnoszącymi sukcesy przedsiębiorcami w wieku 40 lat? Urodziłam Emilię dość późno, w wieku 42 lat. Mój mąż i ja staraliśmy się przez lata o dziecko, ale wszystkie nasze wysiłki wydawały się daremne, aż do momentu