„Czuję się winna wobec mojej synowej i syna. Chcę prosić o przebaczenie, ale nie wiem jak”: mówi teściowa
Chodzi o to, że po prostu chciałam mieć wnuki! Co więcej—żądałam wnuków! Ale teraz nie mogę nawet zobaczyć własnego dziecka… Urodziłam syna.
Chodzi o to, że po prostu chciałam mieć wnuki! Co więcej—żądałam wnuków! Ale teraz nie mogę nawet zobaczyć własnego dziecka… Urodziłam syna.
Był uosobieniem dżentelmena. Wszystkie moje przyjaciółki były zazdrosne. Niósł mnie na rękach do urzędu stanu cywilnego. Obiecał, że będę czuła się jak królowa. Przysiągł, że uczyni mnie szczęśliwą na zawsze. Ale obietnice często są łamane.
Mój mąż i ja jesteśmy razem od 35 lat. Mieliśmy swoje wzloty i upadki, nawet rozważaliśmy rozwód w pewnym momencie. Teraz, gdy zbliżamy się do emerytury, chcemy tylko spokoju i stabilności. Mieszkamy w naszym przytulnym domu z ukochanym psem. Ale kiedy nasz syn poprosił o pomoc finansową, musiałam podjąć trudną decyzję.
Znalazła się w niefortunnej sytuacji, w której teściowie obwinili ją za coś, czego nie zrobiła. Mój mąż ma siostrę o imieniu Emilia. Jesteśmy w tym samym wieku, więc ona myśli
Mój syn rozwiódł się z pierwszą żoną pięć lat temu. Zdradził ją, gdy ich dzieci były jeszcze niemowlętami. Podczas gdy moja była synowa spędzała dni i noce opiekując się dziećmi, Jan budował nowe życie. W pewnym momencie jego tajemnicza młoda kochanka postawiła ultimatum: albo rozwód, albo odejdzie. I tak się stało. Teraz nie mogę zaakceptować jego nowej dziewczyny i wciąż nie mogę mu wybaczyć.
Chcę podzielić się historią o tym, jak moja teściowa zmanipulowała mnie do sytuacji, która sprawiła, że czuję się zdradzona i wykorzystana. To nie jest drobna sprawa; jest na tyle poważna, że teraz rozważam rozwód z moim mężem. Mimo że jesteśmy razem od kilku lat i mamy wspólne dziecko, sytuacja stała się nie do zniesienia. Oto jak to wszystko się zaczęło pięć lat temu, kiedy moja teściowa postanowiła
Mój syn, Michał, ożenił się z Anią pięć lat temu. Na pierwszy rzut oka wydawała się uroczą, miłą dziewczyną. Co więcej, Ania pochodziła z dobrej rodziny i miała wykształcenie wyższe. Nie ukrywała faktu, że była wcześniej zamężna i samotnie wychowywała syna, Janka. Janek zawsze był dobrze wychowany, grzeczny i wydawał się bardzo mądry.
„Miałam ogromną kłótnię z moją najlepszą przyjaciółką, Anią. Powiedziała kilka naprawdę bolesnych rzeczy, kwestionując, jak bym sobie poradziła, gdybym się rozwiodła. Możecie w to uwierzyć? Powinna być moją najbliższą przyjaciółką, ale po prostu mnie nie rozumie. Myślę, że jest po prostu zazdrosna. Jeśli ufasz swojemu partnerowi, dlaczego miałabyś potrzebować pracy? Dlaczego kobiety pracują, gdy są zamężne? Po prostu dlatego, że boją się, że…”
Nigdy nie lubiłam stereotypizować wszystkich mężczyzn, ale jakoś tak się stało. Szczerze mówiąc, nie chciałam tego. Ale życie ma sposób na ujawnianie prawdy. To łamie serce, gdy twój mąż okazuje się być zdrajcą, ale nie jestem pierwsza i na pewno nie ostatnia. Życie w małym miasteczku wydaje się takie proste i piękne, ale tylko jeśli jesteś poetą, pisarzem lub artystą.
Chcę podzielić się swoją historią życia, aby inne matki mogły uniknąć popełnienia tych samych błędów, co ja. Choć niezwykle trudno to przyznać, zdaję sobie sprawę, że to moja wina. Kiedy zrozumiałam, że jestem w ślepym zaułku, było już za późno. Moje relacje z mężem nie były najlepsze, zwłaszcza
Nie jestem wyczerpana, ale chcę cieszyć się życiem. Jestem zachwycona, że w końcu mam wolny czas dla siebie, ale moja córka ma inne plany.
Życie potrafi zaskakiwać. To, co wczoraj wydawało się niemożliwe, nagle staje się rzeczywistością, zmuszając nas do zmierzenia się z nowymi emocjami i decyzjami. Mój jedyny syn, dla którego zrobiłabym wszystko, postawił mi ultimatum: „Biorę ślub, a ty, mamo, musisz to zaakceptować.” Fakt, że ta kobieta jest starsza o osiem lat i ma trójkę dzieci