"Moja Mama Wzbudza We Mnie Poczucie Winy za Niespędzanie z Nią Całego Czasu: Jestem Zajętą Mamą Dwójki Dzieci"

„Moja Mama Wzbudza We Mnie Poczucie Winy za Niespędzanie z Nią Całego Czasu: Jestem Zajętą Mamą Dwójki Dzieci”

Moja mama ciągle sprawia, że czuję się winna, bo nie mogę spędzać z nią całego czasu. Płacze przez telefon i denerwuje się, gdy nie mogę być przy niej. Mam 29 lat, jestem mężatką od pięciu lat i mam dwójkę dzieci. Naturalnie, jestem bardzo zajęta przez większość czasu. Moje najmłodsze dziecko nie chodzi jeszcze do przedszkola, co dodaje mi codziennych obowiązków.

"Jestem Wściekła na Moją Teściową: Zostawiła Dom Bratu Mojego Męża, a Mój Mąż Nie Dostał Nic": To Po Prostu Niesprawiedliwe

„Jestem Wściekła na Moją Teściową: Zostawiła Dom Bratu Mojego Męża, a Mój Mąż Nie Dostał Nic”: To Po Prostu Niesprawiedliwe

Wiem, że ludzie będą mnie oceniać, ale naprawdę jestem zła na rodzinę mojego męża. Wczoraj jego mama zebrała wszystkich bliskich: wnuki, dzieci, synowe – chciała ogłosić swój testament i kto co odziedziczy. Moja szczęka opadła. To czysta niesprawiedliwość, nie ma innego sposobu, aby to opisać. Moja teściowa, Anna, podzieliła wszystko w następujący sposób: trzypokojowy dom

"Mój Mąż Odnowił Kontakt z Przyjaciółką z Liceum: Teraz Tonę w Zazdrości i Bezradności"

„Mój Mąż Odnowił Kontakt z Przyjaciółką z Liceum: Teraz Tonę w Zazdrości i Bezradności”

Nigdy nie rozumiałam kobiet, które były zazdrosne o swoich mężów i kłóciły się z nimi bez powodu, ale teraz sama znajduję się w takiej sytuacji. Po urodzeniu naszego drugiego dziecka, zmagałam się z problemami hormonalnymi i przytyłam. Przybrałam prawie dwadzieścia kilogramów. Naturalnie, teraz nie wyglądam zbyt atrakcyjnie, sama siebie nie lubię i jestem bardzo zmartwiona.

"Mój Mąż i Dzieci Wrócili Późno od Babci: Potem Dowiedziałam Się Prawdziwego Powodu"

„Mój Mąż i Dzieci Wrócili Późno od Babci: Potem Dowiedziałam Się Prawdziwego Powodu”

Soboty w naszej rodzinie są poświęcone na spędzanie czasu dzieci z babcią. To nasza rutyna od ponad roku. Nawet po narodzinach naszego drugiego dziecka, moja teściowa wykazywała niewielkie zainteresowanie wnukami. Odwiedzała nas raz w miesiącu, przynosiła prezenty, spędzała godzinę lub dwie z dziećmi, a potem wychodziła. Naturalnie, moje córki ledwo ją rozpoznawały. Moja najstarsza córka, gdy