Samotność czy rodzina? Moja walka o własne życie po pięćdziesiątce
Mam na imię Jacek, mam 54 lata i od rozwodu żyję samotnie. Ostatnia rozmowa z przyjacielem zmusiła mnie do głębokiej refleksji nad tym, dlaczego nie chcę już wracać do małżeństwa, mimo presji otoczenia. Czy samotność to wybór, czy ucieczka – i czy naprawdę muszę się tłumaczyć?