„Matka Mojego Chłopaka Nazwała Mnie Nikim. Płakałam Przez Dni, ale Potem Zrozumiałam Coś Ważnego”
To był mój pierwszy poważny związek i myślałam, że będzie trwał wiecznie. Miałam 20 lat, a Tomek 25. Właśnie ukończył studia.
To był mój pierwszy poważny związek i myślałam, że będzie trwał wiecznie. Miałam 20 lat, a Tomek 25. Właśnie ukończył studia.
„To było nasze drugie małżeństwo. Moje pierwsze małżeństwo było katastrofą, podobnie jak jej. Byliśmy razem ponad pięć lat. Ona, jak teraz rozumiem, potrzebowała mężczyzny, a ja próbowałem poradzić sobie z moją poważnie obniżoną samooceną po pierwszym rozwodzie. Szczerze mówiąc, myślałem, że mam szczęście, ale wkrótce zdałem sobie sprawę, że wcale tak nie było…”
W domu mój mąż jest niezwykle wybredny, jeśli chodzi o jedzenie. Ale gdy tylko przekraczamy próg domu jego mamy, zjada wszystko i nawet prosi o dokładkę. Nie waha się mnie krytykować, jeśli nie spełniam jego wysokich standardów.
„To było nasze drugie małżeństwo. Moje pierwsze małżeństwo było katastrofą, podobnie jak jej. Byliśmy razem ponad pięć lat. Ona, jak teraz rozumiem, potrzebowała mężczyzny, a ja próbowałem poradzić sobie z moją poważnie obniżoną samooceną po pierwszym rozwodzie. Szczerze mówiąc, myślałem, że mam szczęście, ale wkrótce zdałem sobie sprawę, że wcale tak nie było…”
Jak poradzić sobie z rozwodem w późnym wieku po zakochaniu się w kimś nowym.
Właśnie dowiedziałam się, że moja siostra jest w związku z moim mężem od ośmiu lat. Potrzebuję porady, co robić dalej.
To był mój pierwszy poważny związek i myślałam, że będzie trwał wiecznie. Miałam 20 lat, a Tomek 25. Właśnie ukończył studia.
Szukam porady, jak poradzić sobie z sytuacją, w której komentarz mojego męża o finansowej pomocy od moich rodziców spowodował wielkie nieporozumienie.
Mieszkam z Markiem od 6 lat i mamy czteroletniego syna. Marek jest troskliwym i uważnym ojcem. Pomimo bycia razem przez kilka lat, nasza romantyczna relacja zanikła. Teraz odkryłam szokującą prawdę, która pozostawiła mnie niepewną co do naszej przyszłości.
Dwa lata później poznałam Jana. Spotykaliśmy się przez rok, a potem wzięliśmy ślub. Na początku mieszkaliśmy z rodzicami mojego męża i oszczędzaliśmy na własne mieszkanie. Teraz
Nie rozumiem, dlaczego musisz tak ciężko pracować na podwórku. Moglibyśmy po prostu posiać trawę i tam odpoczywać. Po co w ogóle zawracać sobie głowę warzywnikiem?
Zawsze oczekuje, że ktoś przyjdzie mu z pomocą, zostawiając go samego sobie. Po ukończeniu studiów szybko wprowadził się do swojej dziewczyny. Miał szczęście z jej mieszkaniem. Okazało się