"No cóż, jeśli tego chcesz, możesz tu zostać, ale ja idę do mamy!": Zwykle, Krzysztof Jechał do Teściowej i Wracał z Ukochaną Żoną. Ale Nie Tym Razem

„No cóż, jeśli tego chcesz, możesz tu zostać, ale ja idę do mamy!”: Zwykle, Krzysztof Jechał do Teściowej i Wracał z Ukochaną Żoną. Ale Nie Tym Razem

Rozwiedli się. Wydawało się, że wszystko układa się dobrze, że się kochają. Kłócili się od czasu do czasu, ale to nie było nic niezwykłego. Potem się godzili. Ale nie tym razem. Co się stało? Mieli kolejną kłótnię, a Karolina powiedziała to samo, co zawsze: „No cóż, jeśli tego chcesz, możesz tu zostać, ale ja idę do mamy!” Ale tym razem sprawy potoczyły się inaczej.

"Odmówił Poślubienia Swojej Ciężarnej Dziewczyny. Jego Matka Go Wsparła: Ojciec Wziął Sprawy w Swoje Ręce"

„Odmówił Poślubienia Swojej Ciężarnej Dziewczyny. Jego Matka Go Wsparła: Ojciec Wziął Sprawy w Swoje Ręce”

Bartek poinformował swojego ojca, Piotra, że ich sąsiadka, Kasia, jest w ciąży. „To się z nią ożeń,” powiedział Piotr. „Jestem za młody. Nie chcę się żenić,” odpowiedział Bartek. „Naprawdę?” Piotr zaśmiał się. „Jesteś mężczyzną, gdy chodzi o gonienie dziewczyn, ale chłopcem, gdy chodzi o małżeństwo? Tak to jest?” Następnie zawołał swoją żonę. „Ewa, chodź tutaj!…”