„Wolę być singielką niż dzielić dom z jego córką”: Nasze porozumienie było jasne od początku
Nazywam się Hanna. Rok temu poznałam Stefana. Spotykaliśmy się przez rok, zanim zdecydowaliśmy się zamieszkać razem. Mieszkamy razem już od roku. Nie jesteśmy małżeństwem; po prostu nie widzimy takiej potrzeby. Byłam wcześniej zamężna, a Stefan ma byłą żonę. Mam trzydzieści dwa lata i syna, Eryka, z pierwszego małżeństwa, który ma siedem lat. Stefan ma trzydzieści pięć lat.