„Dlaczego nie?” – odpowiedziała Ewa, gdy zapytałem, czy planuje czwarte dziecko
Trzy lata temu kupiliśmy mały dom na wsi, zamierzając używać go jako weekendowego azylu. Nieruchomość, położona w małym miasteczku, zaledwie krótką jazdę od naszego miasta, wydawała się idealna, ponieważ mogliśmy łatwo uciec tam, kiedy tylko chcieliśmy, nie tylko aby sprawdzić, czy wszystko jest w porządku, ale aby naprawdę odpocząć. Jednak życie miało inne plany, a nasze marzenie o spokojnych weekendach szybko zamieniło się w serię nieoczekiwanych wyzwań.