„Nie Rozumiem Współczesnych Zasad: Odwiedzamy Naszego Syna, a On Każe Nam Zatrzymać Się w Hotelu”
Niektórzy mogą nazwać mnie staroświecką. Nasi przyjaciele i znajomi mają mieszane opinie na temat tego, co się stało, więc chcę podzielić się naszą historią. Mój mąż i ja mamy własny dom na przedmieściach. Mamy prostą zasadę: nasz dom jest twoim domem. Zawsze witamy gości z otwartymi ramionami. W naszym domu mamy nawet osobny pokój gościnny.