Nie ta synowa: jak matka zniszczyła szczęście syna – historia Magdy i Pawła
Już od pierwszego spotkania z matką Pawła czułam, że nie jestem mile widziana w tej rodzinie. Każdy dzień przynosił nowe konflikty, a miłość, która miała być moją przystanią, stała się polem walki o szacunek i własne granice. Dziś wiem, że czasem trzeba wybrać siebie, nawet jeśli oznacza to rozpad rodziny.