„Moja Teściowa Myśli, Że Pogorszyłam Mojego Męża: Ale Ja Tylko Nauczyłam Go, Jak Się Bronić”
Moja teściowa powiedziała mi, że odkąd Antoni ożenił się ze mną, stał się samolubny i niemiły. Ale stanowczo się z tym nie zgadzam.
Moja teściowa powiedziała mi, że odkąd Antoni ożenił się ze mną, stał się samolubny i niemiły. Ale stanowczo się z tym nie zgadzam.
Kasia chce ponownie związać się ze swoim byłym mężem, ale jej syn stanowczo woli zostać z ojczymem. Szuka porad, jak poradzić sobie z tą trudną sytuacją.
Moja mama właśnie ogłosiła, że się rozwodzi, i potrzebuję porady, jak poradzić sobie z rodzinnymi konsekwencjami.
– Rozumiem, że to twój brat i chcesz mu pomóc – powiedziała Aria, dobierając słowa ostrożnie – Ale już mu pomogliśmy. Pożyczyliśmy mu znaczną sumę pieniędzy, kiedy o to poprosił. Pozwoliliśmy mu spłacić później, bo nie mógł tego zrobić na czas. Myślę, że moglibyśmy poczekać trochę dłużej, ale musimy płacić nasze własne rachunki.
Kiedy ich córka skończyła 18 lat, Józef w końcu opuścił rodzinę. Już nas nie obchodził, a my jego. Gdzie teraz jest, co robi, nie wiemy.
Wychowywałam syna sama po tym, jak jego ojciec nas opuścił, gdy był jeszcze niemowlęciem. Mieszkaliśmy razem w moim małym dwupokojowym mieszkaniu. Franek nigdy niczego nie brakowało i zawsze mówił, że kiedy dorośnie, zrobi wszystko, aby ułatwić mi życie. Później dobrze się ożenił i pomagał mi finansowo, choć nigdy nie mówił o tym swojej żonie. Moje życie
Ale najbardziej ironiczne jest to, że ciągle prosi mnie o wsparcie finansowe, bo jej emerytura nie wystarcza. Dlaczego nie prosi mojego brata o pomoc?
Szukam porady, jak poradzić sobie z synową, która śpi do późna, podczas gdy jej dzieci bawią się bez nadzoru.
Kilka miesięcy temu skończyłam dwadzieścia dwa lata. Zaczęłam zarabiać kilka lat temu i obecnie pracuję zdalnie. Od kiedy zaczęłam pracować, moja mama domaga się ode mnie pieniędzy. Niedawno powiedziała mi, że powinnam ją wspierać. Problem w tym, że moi rodzice nie są biedni. Mają nawet dwa domy, z których jeden wynajmują. Mimo to, ona nalega
Moja mama poświęciła całe swoje życie na wychowanie mnie i nigdy nie myślała o ponownym małżeństwie. Szczerze mówiąc, zaakceptowałem odejście ojca z zaskakującym spokojem. Przede wszystkim, nie byliśmy blisko.
Dlaczego? To proste: moi rodzice byli zbyt zajęci swoim życiem. Nie mieli dla mnie czasu. Spędzałam dużo czasu z babcią i innymi krewnymi. Bardzo brakowało mi bliskiej rodziny.
Szukam porady, jak znaleźć kompromis z moją teściową, która chce, żebyśmy zamieszkali razem po narodzinach naszego dziecka.