Wyrzuciłam Syna i Synową: Czy Posunęłam Się Za Daleko?
Wczoraj wieczorem osiągnęłam punkt krytyczny i wyrzuciłam mojego syna i synową z mojego mieszkania. Teraz zaczynam wątpić w swoją decyzję i potrzebuję Waszej rady.
Wczoraj wieczorem osiągnęłam punkt krytyczny i wyrzuciłam mojego syna i synową z mojego mieszkania. Teraz zaczynam wątpić w swoją decyzję i potrzebuję Waszej rady.
Gdzie znikają przez cały rok? Wiesz, dlaczego tak się dzieje? Bo zarówno moja mama, jak i teściowa chcą zabrać moją córkę na plażę.
Po co brać kredyt hipoteczny na dom? Lepiej poczekać, aż babcia umrze i odziedziczyć jej dom. Dokładnie tak postanowił zrobić Zachary, brat mojego męża. Ma żonę i trójkę dzieci. Nie chcą brać kredytu hipotecznego, więc wszyscy czekają, aż babcia umrze i zostawi im swój dom. Tymczasem cała rodzina mieszka w mieszkaniu teściowej. Jak wygląda życie w takiej sytuacji? Nie jest łatwo
Marek zmarł dwa lata temu, zostawiając za sobą Kasię i ich dwoje małych dzieci, Zosię i Jasia. Jego śmierć była nagła i tragiczna, wydarzyła się w miejscu, gdzie powinien być bezpieczny. Teraz Kasia staje w obliczu nieustannej presji ze strony teściowej, aby pozostała samotna na cześć pamięci Marka.
Grażyna i Wiktor poznali się w młodości i postanowili nie spieszyć się z założeniem rodziny. Dzięki pracy Wiktora podróżowali po całym świecie. Życie było dobre, ale z biegiem lat Grażyna stanęła w obliczu niespodziewanej i bolesnej rzeczywistości.
Moja córka wpadła do mojego mieszkania i oskarżyła mnie o odebranie jej ojca. Potrzebuję porady, jak poradzić sobie z tą sytuacją.
Całe życie spędziliśmy w małym wiejskim miasteczku, prowadząc skromne gospodarstwo rodzinne. Pracuję jako nauczycielka w lokalnej szkole podstawowej, a mój mąż jest mechanikiem.
Wychowywanie dziecka, zwłaszcza córki, oznacza dawanie jej wszystkiego, co najlepsze. Mój mąż i ja zdaliśmy sobie z tego sprawę niemal jednocześnie. Kasia urodziła się późno w naszym życiu i wiedziałam, że nie będę miała więcej dzieci. Więc nawet leżąc w szpitalu w dość niestabilnym stanie, powtarzałam to samo: kup najlepsze pieluchy i
Szukam porady, jak poradzić sobie z niespodziewanym i nieproszonym długoterminowym gościem—moją teściową.
Kiedyś miałam bardzo bliską relację z jedną z moich sąsiadek. Nie mogę powiedzieć, że była moją przyjaciółką, ale macierzyństwo nas połączyło. Obie mamy dzieci w podobnym wieku i tak to się zaczęło.
Zmagam się z trudną relacją między moją teściową a moim synem. Potrzebuję porady, jak sobie z tym poradzić.
„Jak mogę za tobą nie tęsknić, mój drogi? Jesteś moim jedynym synem i tęsknię za tobą cały czas.” – „Mamo, mam już trzydzieści dziewięć lat,” odpowiedział Eugeniusz.