„To Tak Boli: Moi Rodzice Mnie Wykorzystali”
Przez kilka lat coraz częściej narzekali swojemu synowi, że życie jest dla nich trudne i nie stać ich na nic. Za każdym razem, gdy idą do sklepu, ich
Przez kilka lat coraz częściej narzekali swojemu synowi, że życie jest dla nich trudne i nie stać ich na nic. Za każdym razem, gdy idą do sklepu, ich
Pojawił się ponownie w moim życiu, gdy skończyłam 25 lat. Co teraz czuję? Złość i obrzydzenie! Mój ojciec nie miał żadnego udziału w moim życiu.
Mieszkając w małym miasteczku, nie odwiedzałam mojego syna i jego żony w mieście od ich ślubu w zeszłym roku. W tym roku postanowiłam zrobić sobie przerwę od codziennych obowiązków i ich odwiedzić, licząc na relaks. Zamiast tego, cały czas spędziłam na sprzątaniu, a oni nawet nie wyrazili wdzięczności.
Mam 10-letnią córkę z pierwszego małżeństwa, a mój syn z obecnym mężem ma teraz 5 lat. Rodzina mojego męża jest duża, a tradycja mojej teściowej, polegająca na faworyzowaniu jednego dziecka, powoduje napięcia.
Mamy syna i córkę. Nigdy nie rozumiałam tych, którzy nie cenią swoich dzieci. Dla nas nasze dzieci były najlepszą rzeczą, jaka nam się przytrafiła. Mój mąż kochał naszą córkę tak samo jak naszego syna.
W wieku 16 lat naprawdę nie może pojąć, jak ktoś mógłby zrobić coś takiego ludziom, którzy ją wychowali. „Pierwsza żona taty odeszła do innego mężczyzny.”
– Nawet nie nazywa go po imieniu, tylko mówi: „Twój ten facet…” – i nic więcej. Nieważne, ile razy prosiłam ją, żeby traktowała go normalnie.
Niektórzy mogą postrzegać późne małżeństwo jako próbę odzyskania młodości. Trudno powiedzieć, czy to prawda. Ale Hania już podjęła decyzję w tej sprawie.
Znosiłam to przez lata, ale mam już dość. Każdy prezent, który jej dawałam, spotykał się z krytyką i niezadowoleniem. Zawsze przekręcała moje intencje, sprawiając, że wyglądało to tak, jakbym chciała ją obrazić.
Nie rozumiem mojego zięcia. Zabrania mi przychodzić do ich domu i opiekować się moim wnukiem. Mój zięć jest bardzo dobrym mężem. Bardzo kocha moją córkę, dobrze zarabia i jest świetną głową rodziny. Bardzo kocha też swojego syna, ale ponieważ dużo pracuje, widuje go tylko, gdy ten śpi i w weekendy. Problem w tym, że on uważa, że
Wiedziałam, że ma swoje zdanie, ale nigdy nie przypuszczałam, że posunie się tak daleko. Co się stało? Zażądała wynagrodzenia za opiekę nad dzieckiem.
Mówi, że teściowie ciągle obsypują ich drogimi prezentami, a ja tego nie robię. Ale nie bierze pod uwagę faktu, że teściowie prowadzą dochodowy biznes, a ja nie.