Myślałam, że wspólne mieszkanie z kuzynką to będzie świetny pomysł. Dziś wiem, jak bardzo się myliłam…

Myślałam, że wspólne mieszkanie z kuzynką to będzie świetny pomysł. Dziś wiem, jak bardzo się myliłam…

Kiedy zgodziłam się, by Anka zamieszkała ze mną, byłam pewna, że to rozwiąże nasze finansowe problemy i zbliży nas do siebie. Szybko jednak okazało się, że nasze wyobrażenia o codzienności są zupełnie różne, a rodzinne więzi nie zawsze wystarczają, by przetrwać próbę wspólnego życia. Teraz zastanawiam się, czy warto było poświęcić własny spokój dla kilku złotych oszczędności.