Weszłam do naszego domu, aby zobaczyć nowe meble, ale to, co znalazłam, wstrząsnęło mną do głębi
Ewa i ja wzięliśmy ślub kilka miesięcy temu. Nasza historia miłosna nie jest niczym nadzwyczajnym: byliśmy kolegami z liceum. W końcu zaczęliśmy się spotykać, a potem wzięliśmy ślub. Mieszkamy w dość zamożnym przedmieściu. Rodzice Ewy posiadają dużą farmę, która zatrudnia wielu lokalnych mieszkańców. Po naszym ślubie jego rodzice podarowali nam działkę, abyśmy mogli zbudować nasz wymarzony dom.