Codziennie widziałam go na rogu. Gdy w końcu zapytałam dlaczego, usłyszałam historię, która zmieniła moje życie
Codziennie przez lata widywałam pana Zbyszka na tym samym rogu ulicy, zawsze uśmiechniętego i machającego do przechodniów. Pewnego dnia ciekawość zwyciężyła i zatrzymałam się, by zapytać, dlaczego to robi. To, co usłyszałam, poruszyło mnie do głębi i sprawiło, że inaczej spojrzałam na własne życie.