„Potrzebuję Porządku i Czystości. Jeśli Nie Możesz Tego Zapewnić, Pakuj Się,” Powiedział Mój Mąż
Jan już wyszedł do pracy. Leżałam w ciepłym łóżku jeszcze przez pół godziny. Potem, z ogromnym wysiłkiem woli, zmusiłam się do wstania. Powoli chodziłam po mieszkaniu Jana.